Ścieżka Via Sacra na odcinku wzdłuż Łomnicy

Wzdłuż Łomnicy spacerujemy codziennie i borykamy się z tymi samymi problemami. Brawa dla władz miasta za pomysł. Jest to chyba jedna z najważniejszych inwestycji w mieście. Ale jednak…

…jest jakiś problem. Oczywiście w szczegółach. Nie znoszę krytykanctwa, a jedynie konstruktywną krytykę :) dlatego opiszę wszystko w kilku punktach. Jeśli ktoś miałby coś do dodania to zapraszam do komentarzy.

Ścieżka Via Sacra, wzdłuż Łomnicy w Karpaczu, to idealne miejsce do spacerów dla rodziców z dziećmi w wózeczkach, ale po kolei:

  1. Zejście od strony skwerku, już przy samej tamie, a właściwie zjazd wykonany dla wózków – pierwotnie wykonano tam schody, a dopiero po czasie pojawił się zjazd. Może nie powinienem narzekać, ale moim skromnym zdaniem będzie tam dochodziło do wielu niebezpiecznych wypadków. Zjazd jest po prostu za stromy, a kostka granitowa z wypolerowaną powierzchnią (z tzw. odzysku) dodatkowo utrudnia przejazd. Chodzę w górskich butach, jednak już zaliczyłem niebezpieczny poślizg.
    Zjazd na ścieżce Via Sacra
  2. Obok tego zjazdu są schody do góry, które prowadzą już na ścieżkę wzdłuż Łomnicy. Ktoś mógłby powiedzieć, że się czepiam, bo tam po lewej stronie jest łagodny „podjazd”. No tak, tylko taki podjazd był zawsze i nie jest on zasługą obecnej inwestycji. Posiadamy wózek „offroadowy” dlatego nie mamy większego problemy z pokonaniem tego podjazdu ale inni…
    Via Sacra dla wózków
  3. A na końcu ścieżki to już czyste szaleństwo :) Kilka dni temu poprawiono ten odcinek (nie pierwszy już raz) i tym razem ostatnie kilka metrów wyłożono kostką granitową. Największy problem dla wózków to pokonanie krawężnika dzielącego nową i starą ścieżkę, gdzie dodatkowo znajduje się rynna z betonowych kształtek. Trzeba się nakombinować i użyć sporo siły – całe szczęście nasza Amelcia jest odpowiednio zabezpieczona pasami.
    Via Sakra czy MaSakra?
  4. Ostatnia rzecz to estetyka nowych poręczy oraz zastanawiające dlaczego poręcze pojawiły się tylko na niektórych odcinkach i to niekoniecznie tych najbardziej niebezpiecznych. Ale dlaczego pomalowano je na żółto? Wprowadzono do krajobrazu dodatkowy kolor, będący w kontraście do całości. Już lepszym rozwiązaniem byłoby pomalowanie w zieleni, tak jak poręcze na samej zaporze. Fakt niezaprzeczalny: widać je wyraźnie z daleka.
    Droga Via Sacra

Co opisałem to utrwaliłem na zdjęciach. Zastanawiam się też czy przypadkowo tego typu inwestycje nie powinny ułatwiać poruszanie się osobom na wózkach inwalidzkich?

Uważajcie również na „trolla z Karpacza”, który uwielbia jeździć motorem crossowym po leśnych ścieżkach oraz szlakach! Zwróciłem uwagę na ten problem panu radnemu Pleśniarskiemu, ale zbył mnie stwierdzeniem, że nic nie można zrobić, choć dokładnie wiadomo, kto siedzi za kierownicą. Paranoja jakaś!